Jak mieć więcej pięknych zdjęć – kilka rad z własnej praktyki.
REPORTAŻ CZY REŻYSER?
Zdecydowanie reportaż, dzięki temu będziecie mogli zająć się sobą i celebrowaniem Waszego Wielkiego dnia, a nie realizowaniem „widzimisie” kamerzystów i fotografów, chcących wyreżyserować Wasz dzień według, najczęściej oklepanego i wyćwiczonego, scenariusza. Dobry fotograf ślubny najczęściej robi zdjęcia z tak zwanej „drugiej linii”.
RELACJE Z FOTOGRAFEM
Już na początku musicie ocenić czy będzie możliwe zaprzyjaźnienie się z fotografem. Pierwsze spotkanie z fotografem powinno Wam pozwolić rozwiać ewentualne wątpliwości i dowiedzieć się wielu rzeczy odnośnie jego pracy podczas przebiegu całego dnia ślubu. Idealnie by było, gdyby udało się nawiązać z nim ciepłą i życzliwą relacje. To bardzo istotne, ponieważ podczas Waszego ślubu, będzie to osoba, którą towarzyszyć Wam będzie w zasadzie na każdym kroku, i być może, pomoże w niejasnej sytuacji, lub gdy pojawi się jakiś problem (dla wielu Młodych Par ten dzień bywa momentami bardzo stresujący).
Fotograf to też człowiek, który nie tylko świetnie Was rozumie, ale zawsze jest po Waszej stronie. Jemu równie mocno, jak Wam zależy, by stres był jak najmniejszy, a cała uroczystość się udała. Jeśli odnosicie inne wrażenie, czas zacząć szukać innego fotografa.
Spotkanie przy kawie, czy sesji narzeczeńskiej jest doskonałą okazją do przełamania pierwszych lodów. Zaufajcie mu, pozwólcie mu być jak najbliżej Was, zlikwidujcie dystans, a efekt takiego nastawienia zaprocentuje w dniu ślubu. Nie dość, że będziecie swobodniej czuć się przed obiektywem, to jeszcze świadomość, że blisko Was jest ktoś życzliwy i pomocny, zaowocuje mniejszym stresem i piękniejszymi, pełnymi emocji i uczuć ujęciami.
KTO PYTA NIE BŁĄDZI, KTO INFORMUJE…
…później nie żałuje. Macie obawy, czegoś nie wiecie. Pytajcie. Jednym ze sposobów na uniknięcie stresu jest wcześniejsze rozwianie wszelkich wątpliwości, wyjaśnienie niedomówień. Pytajcie o wszystko, dzięki temu nic Was nie zaskoczy i nic nie będzie dziełem przypadku. Fotograf, wbrew pozorom, ma do Was dużo pytań, począwszy od np.: wyglądu podziękowań dla rodziców, po ilość posiłków, godzin ich wydawania kończąc. Najlepiej kilka dni przed uroczystością przekażcie mu godzinowy harmonogram uroczystości i wesela.
Postawcie na szczerość, tylko uczciwe i szczere relacje z fotografem pozwolą uniknąć niezręczności z np.; ustawianiem gości do zdjęć grupowych w przypadku, kiedy rodzice są rozwiedzieni, albo świadek i świadkowa nie bardzo za sobą przepadają.
POZOWANIE
To koszmar fotografa. Spontaniczność i bycie sobą. To jest właśnie to, co fotograf lubi najbardziej. Dajecie mu tym szanse na wyłapanie i uwiecznienie wielu cudownych, prawdziwych i pełnych emocji zdarzeń. Nie martwcie się na zapas o to, że źle wyjdziecie na zdjęciu, w takich momentach pełnych emocji, uczucia, radości powstają najpiękniejsze obrazy, na które poluje każdy fotograf ślubny. Zamiast szukać wzrokiem fotografa skupcie się na sobie, na gościach, gdy składają Wam życzenia, patrzcie im w oczy, uśmiechajcie się, bawcie się – dzięki temu fotograf będzie mógł utrwalić relacje między Wami a Waszymi bliskimi. A na koniec tematu pozowania, UŚMIECHAJCIE SIĘ, do księdza, do żony, męża, rodziny, znajomych i do samych siebie. Dużo uśmiechu to recepta na dużo wspaniałych fotografii, te z naburmuszoną mina fotograf odrzuca w pierwszym etapie postprodukcji.
POPROŚCIE GOŚCI O ZOSTAWIENIE APARATÓW W DOMU
Zdarza się, że goście podczas ceremonii wychodzą z ławek by aparatem, telefonem, tabletem uwiecznić tylko dla siebie Młodą Parę. Taka ekipa domorosłych fotoreporterów stanowi ogromną przeszkodę dla zatrudnionego fotografa. Każdy chce być jak najbliżej Młodej Pary, każdy chce mieć ich zdjęcie, i piękna, podniosła ceremonia zamienia się w walkę o miejsce, o najlepsze ujęcie. Owocuje to tym, że oprócz kakafoni osobliwych dźwięków migawek i kolorowych światełek autofokusów na twarzach Młodej Pary zatrudniony fotograf, niemający pola manewru, robi zdjęcia z jednego ujęcia, najczęściej z przebiegającą chyłkiem ciocią w tle, lub z ręką wujka trzymającą kamerę na pierwszym planie. Aby wykonać pełną dokumentację przysięgi trzeba kilkanaście razy zmienić pozycję i perspektywę widzenia, jeśli obok mnie fotografuje i filmuje jeszcze kilka osób, staje się to niemożliwe. Czystość kadru staje się prawdziwym wyzwaniem.
Tak samo podczas wychodzenia Młodej Pary z kościoła zdarza się, że przestrzeń pomiędzy mną a młodą parą zostaje zajęta przez gości z aparatami. Zastanówcie się, które ze zdjęć będzie miało dla Was większą wartość, poruszone, niedoświetlone z telefonu lub nie drogiej cyfrówki, czy efektowne i eleganckie wykonane przez profesjonalnego fotografa?
Podczas zabawy weselnej sytuacja nie jest już tak dramatyczna, jednak i tam brak weselników-fotografów bardzo ułatwia fotografowi prace.
Przygotowując więc zaproszenie na ślub, który ma być Waszym dniem, poproście gości o pozostawienie aparatów fotograficznych w domu, lub nie korzystanie z nich podczas ceremonii ślubnej oraz o korzystanie z umiarem podczas przyjęcia weselnego.
EMOCJE I UCZUCIA…, CZYLI CO WIDAĆ NA WASZYCH TWARZACH
Właśnie na to „polować” będzie Wasz fotograf, wiec nie ukrywajcie ich, nie wstydźcie się okazywać uczucia, sobie, swoim bliskim. Nie obawiajcie się trzymać za ręce podczas ceremonii ślubnej, spoglądać na siebie podczas kazania czy też podejść do rodziny by przekazać im znak pokoju. Msza Święta, podczas której udzielany jest Wam Sakrament Małżeństwa nie wymaga całkowitego opanowania i przeżywania emocji w głębi serca. To jest jedna z najbardziej wzruszających chwil w Waszym życiu, wiec warto przeżyć ją na 1000% i cieszyć się jej celebrowaniem jednocześnie być w tym wszystkim sobą!
Na weselu Młodzi nie są już tak spięci jak podczas Mszy, ta swoboda, radość i spontaniczność okazywaniu uczuć, emocji, owocuje całą gamą wspaniałych naturalnych zdjęć pełnych uśmiechu, radości i zabawy.
ZAUFANIE…
…do fotografa dodaje mu skrzydeł. Powiedzcie mu o waszych oczekiwaniach, o tym, co lubicie w zdjęciach, ale nie planujcie każdej chwili i każdego ujęcia. Każdy ślub jest inny, każda para inaczej będzie prezentować się na fotografiach. To fotograf z racji większego doświadczenia podejmuję lepsze decyzje niż Wy. Warto więc mu zaufać, bo tak jak i Wam, jemu również zależy na pięknych zdjęciach, różnica polega na tym, że wie, jak ten efekt osiągnąć.
WARUNKI PRACY
Fotograf będzie przebywać z Wami tego dnia kilkanaście godzin, pracując w pełnym skupieniu, na najwyższych obrotach. To wymaga ogromnej koncentracji, energii i motywacji, dlatego zadbajcie o to by Wasz fotograf nie padł wyczerpany w połowie wesela. To tyczy się wszystkich usługodawców pracujących tego dnia dla Was. Pamiętajcie że wszyscy jesteśmy tylko ludźmi, dlatego zapewnienie miejsca gdzie zespół, fotograf i np. konsultant ślubny będą mogli coś zjeść i odpocząć będzie to miało pozytywne odzwierciedlenie w pracy jaką dla Was będą wykonywać.
Ekipa, o którą odpowiednio zadbacie lepiej wykona swoją prace, a jeśli zajdzie taka potrzeba, będzie miała siłę by zostać z Wami dłużej, i zrobić dla Was więcej, niż wymagać będzie tego umowa.
CIERPLIWOŚĆ W OCZEKIWANIU NA ZDJĘCIA
Kiedy kończy się Wesele i fotograf wraca do domu zaczyna się długi i żmudny proces postprodukcji fotografii. Jest to trudne i czasochłonne zajęcie, ale jak wszystko, co charakteryzuje się najwyższą jakością, tak i proces obróbki zdjęć potrzebuje czasu. Każdy szanujący swoją pracę i swoich klientów fotograf poświęca dużo czasu, uwagi i energii ten etap. Najlepsze zdjęcia wymagają czasu, cierpliwości i spokoju. Dzięki temu otrzymacie komplet pięknych i przemyślanych zdjęć.
Rozumiejąc chęć Państwa Młodych by jak najszybciej zobaczyć choć kilka fotografii z swojego wesela, kilka pierwszych obrobionych sztuk wysyłam na maila w przeciągu 24 godzin od zakończenia imprezy.
Pozwólcie wiec spokojnie pracować Waszemu fotografowi, a na pewno otrzymacie nie tylko piękniejsze zdjęcia, ale i obszerniejszy materiał. Ciągłe dopytywanie o zdjęcia, bo „rodzina się niecierpliwi” powoduje zazwyczaj zintensyfikowanie prac na etapie postprodukcji, a oznacza to zwykle ilość zdjęć zagwarantowanych w umowie. Brak takich pytań zazwyczaj powoduje, że dostajecie ich znacznie więcej, bo fotograf ma czas na dodatkową obróbkę.
Potraktujcie Waszą cierpliwość jako inwestycje w naprawdę dobre zdjęcia.